Projekt on-line: zdjęcia wnętrza

Projekt on-line jest oderwany od wnętrza

Nierzadko, osoby szukające projektanta wnętrz, z góry odrzucają zlecenie projektu on-line. Pokutuje w nich przekonanie, że projektant, który nie wejdzie do wnętrza, nie zobaczy go, nie zmierzy osobiście, nie „dotknie” – nie będzie w stanie dobrze opracować projektu. Nie bierze się jednak pod uwagę tego, że praca projektanta w dużej mierze opiera się przecież na wyobraźni. Że będąc w pomieszczeniu tylko raz i tak nie zapamiętamy wszystkich niuansów. A pomiar może wykonać inna osoba, np. Klient, a w razie wątpliwości czy braku wymiarów, projektant na pewno się odezwie 😉 (tutaj dowiesz się, jak krok po kroku wykonać 👉 rysunek wnętrza z pomiarem). No i jeszcze jedno – mogę obejrzeć Twoje wnętrze za pomocą zdjęć, które mi przyślesz. Ba! Nawet kiedy robię inwentaryzację osobiście, i tak „wyzdjęciowuję” wnętrze i opracowując projekt nierzadko wracam do tych zdjęć.

Mam bałagan!

Zdarza się, że Klient czy Klientka przesyłając zdjęcia, przepraszają za bałagan. Albo poproszeni o zrobienie dodatkowego zdjęcia odpisują, że najpierw muszą posprzątać. Uwaga: NIE MUSICIE! 😊 Jeśli tylko bałagan nie zasłania istotnych elementów, to w niczym mi nie przeszkadza i nie ma potrzeby sprzątania przed zrobieniem zdjęcia. Mało tego, ja wręcz zakładam, że skoro przychodzisz po projekt, to Twoje wnętrze nie spełnia swoich funkcji – nie tylko estetycznych ale także (a może przede wszystkim!) tych związanych z organizacją i przechowywaniem. Tak samo w domach w trakcie budowy czy świeżo wybudowanych – wnętrze albo będzie jeszcze placem budowy, albo tymczasowym magazynem 😉 To trochę tak jakby powiedzieć: nie pójdę do fryzjera, bo mam rozdwojone końcówki” albo „nie pójdę do lekarza, bo mam kaszel”. Tak więc bez krępacji: nie sprzątaj, tylko zdjęciuj!

Czy projekt on-line jest oderwany od rzeczywistości? Absolutnie nie! Potrzebuję jedynie, by Klient czy Klientka stali się przedłużeniem moich oczu 😉

P.S. Jeśli jednak czujesz, że projekt on-line nie jest dla Ciebie, wolisz osobisty kontakt z projektantem, to nie decyduj się na współpracę on-line, bo prawdopodobnie – przynajmniej w części – będziesz z tej współpracy niezadowolona / niezadowolony. Projekt on-line nie jest dla każdego, zatem: nic na siłę!