Zastanawiasz się jak rozświetlić wnętrze? Masz za mało światła? Mam kilka sposobów na to, by mrokowi zaradzić 😉
1) Przede wszystkim – dobre oświetlenie z żarówkami o odpowiednio dużej mocy: światło ogólne (lampa sufitowa, najlepiej sprawdzi się światło o barwie neutralnej) a także światło zadaniowe (czyli np. lampka na biurko), oraz światło dekoracyjne.
2) Jasne barwy – w mrocznych wnętrzach najlepiej sprawdzą się jasne ściany, podłogi i meble – będą odbijały światło, dzięki czemu wnętrze będzie jaśniejsze (co oczywiście nie oznacza, że od razu musimy mieć wszystko na biało 😉 ale warto przynajmniej część elementów wykończenia czy wyposażenia wybrać w jasnych kolorach).
3) Materiały połyskliwe i lustra – podobnie jak jasne kolory, odbijają światło.
4) Połyskliwe dodatki np.:
a – wazony,
a – satynowe poduszki,
a – lampki na połyskliwych nóżkach,
a – kryształowe świeczniki,
a – srebrne lampiony.
5) Ograniczenie dodatków – wnętrza zagracone mogą się wydawać ciemniejsze i bardziej przytłaczające, natomiast wnętrza z niewielką ilością dodatków są lżejsze i jaśniejsze.
6) Odsłonięcie okien – ciężkie, marszczone zasłony będą pochłaniać światło, lepiej postawić na lekką białą firanę (która nie tylko rozświetlić wnętrze ale także nada mu lekkości) i jasne rolety, lub całkowicie zrezygnować z zasłaniania okna. Pomocne będzie także unikanie zagracania parapetów.
7) Zastosowanie sztuczek malarskich np.:
a – wymalowanie wnęk okiennych na biało,
a – pomalowanie wnętrza trzema odcieniami tego samego, jasnego koloru: najjaśniejszym na ścianie naprzeciw okna, najciemniejszym ścianę z oknem, średnim – pozostałe ściany,
a – użycie błyszczących farb, z dodatkiem brokatu.
A tutaj możesz przeczytać o tym, jak dobrać długość firany.