Spektrum autyzmu
Zanim przejdę do tematu samych wnętrz, zatrzymam się na chwilę nad samym pojęciem „zaburzenia ze spektrum autyzmu”. Jest to pojęcie wprowadzone w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-11 (obowiązującej od 1.01.2022 r.). Zastąpiło ono pojęcie „autyzmu” funkcjonujące w klasyfikacji ICD-10 i obejmujące podrodzaje (autyzm dziecięcy, autyzm atypowy, zespół Aspergera, dziecięce zaburzenia dezintegracyjne i całościowe zaburzenie rozwoju). Obecnie zatem nie mówimy już o rodzajach autyzmu a o zaburzeniach ze spektrum autyzmu (a słowo „spektrum” wskazuje na dużą różnorodność objawów). Dla uproszczenia, w tekście będę posługiwać się zamiennie pojęciami: autyzm, spektrum autyzmu, zaburzenia ze spektrum (autyzmu).
Zaburzenia ze spektrum autyzmu dotyczą następujących sfer:
- relacji społecznych i komunikacji: trudność w ich nawiązywaniu i utrzymaniu, małe zaangażowanie, wycofanie,
- zachowań: ich sztywność i powtarzalność, przywiązanie do niezmienności, stałości (także otoczenia), zachowania przesadnie formalne, przywiązanie do rutyny i rytuałów,
- zainteresowań: są one trwałe i intensywne, dotyczące jednego lub kilku zagadnień ale także elementów przedmiotów czy określonych typów bodźców,
- reakcji na bodźce sensoryczne: reakcje są nietypowe, nieadekwatne: nadwrażliwość lub niedowrażliwość, obojętność na niektóre bodźce i fascynacja innymi (np. intensywna reakcja na dźwięk, brak reakcji na zmianę temperatury, fascynacja kolorowymi światłami); dostrzeganie wszystkich bodźców jednocześnie (mózg neurotypowy1 ignoruje wiele docierających do niego bodźców, odsiewa te istotne od tych mniej istotnych, natomiast u osób z autyzmem, mózg nie jest w stanie ignorować docierających do niego bodźców i nieustannie je przetwarza, co powoduje przeciążenie sensoryczne a otaczający świat jawi się jako chaos).
Pokój dziecka ze spektrum autyzmu na planie domu
Właściwe umiejscowienie pokoju dziecięcego zawsze jest kwestią istotną i niełatwą. I choć zazwyczaj robimy to źle 😅 (pisałam o tym we wpisie Pokoje dziecięce – przestrzeń), to w przypadku dzieci neurotypowych nie będzie to aż tak brzemienne w skutkach. Natomiast dla dzieci z zaburzeniami ze spektrum, właściwe rozmieszczenie wnętrz ma ogromne znaczenie dla ich (dzieci – nie wnętrz 😉) funkcjonowania, a błąd może skutkować brakiem poczucia bezpieczeństwa, ciągłym rozproszeniem uwagi i problemami z koncentracją, rozdrażnieniem czy wstrzymywaniem potrzeb fizjologicznych. Gdzie zatem umiejscowić pokój dziecka z autyzmem? Najlepiej, aby był:
- blisko sypialni rodziców, tak by dziecko miało do nich łatwy dostęp i zawsze mogło liczyć na szybką reakcję,
- blisko łazienki – tak, by konieczność zaspokojenia potrzeby nie wiązała się z wyprawą, jednocześnie pokój nie powinien sąsiadować bezpośrednio z łazienką, by dobiegające z niej hałasy (być może dla nas nawet niesłyszalne) nie rozdrażniały dziecka,
- daleko od kuchni – drażniące mogą być zarówno hałasy jaki i zapachy,
- okna powinny wychodzić na spokojną okolicę – bez hałasu, intensywnych zapachów i dużego ruchu.
Spokój i bezpieczeństwo
Jedną z podstawowych potrzeb człowieka, jakie ma zabezpieczyć mieszkanie czy dom jest potrzeba bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo będziemy rozumieć tu podwójnie: w aspekcie fizycznym (dosłownie, żeby dziecko nie zrobiło sobie krzywdy), ale też jako stan emocjonalny, samopoczucie dziecka (kiedy dziecko ma poczucie, że czuje się dobrze w swoim pokoju). Musimy mieć także na uwadze, że dziecko z autyzmem odbiera świat jako chaos atakujący nadmiarem bodźców, z którymi dziecko nie potrafi sobie poradzić. Niezwykle ważne jest zatem takie zaaranżowanie przestrzeni, by dawała poczucie bezpieczeństwa oraz ograniczała ilość docierających do mózgu bodźców. Koncentrując się na tych dwóch elementach, przy aranżacji pokoju należy:
- zabezpieczyć to, co może stwarzać zagrożenie – okna, gniazdka, drzwi balkonowe, łańcuszki od rolet…
- zadbać o to, by wyposażenie pokoju było łatwo dostępne – np. włączniki światła powinny znajdować się na odpowiedniej wysokości (90-100 cm), drzwi powinny się łatwo otwierać i zamykać, a klamka powinna być w zasięgu rąk dziecka, drzwi powinny być bez zamka (klucza), okna powinny być odsłonięte (tak, by dziecko miało widok na to, co za oknem), pojemniki z zabawkami powinny znaleźć się w zasięgu rąk dziecka – tak, by mogło samo po nie sięgać, otwierać, wyjmować a po skończonej zabawie chować zabawki a pojemniki odstawiać na miejsce, szafa powinna być dostosowana do tego, by dziecko mogło korzystać z niej samodzielnie;
- wyciszyć pokój – tzn. jeśli nie możemy zapewnić by okna wychodziły na spokojną okolicę, powinniśmy wstawić okna dźwiękoszczelne (szyby o podwyższonej akustyczności), również drzwi powinny być dźwiękoszczelne, a ściany wygłuszone (szczególnie jeśli są cienkie), np. przez panele akustyczne, czy już na etapie budowy przez grubą warstwę waty, pokój nie powinien sąsiadować z kuchnią czy łazienką, na podłodze powinien znaleźć się dywan, a pod meblami podkładki filcowe, powinniśmy też pamiętać o naoliwieniu skrzypiących drzwi czy zawiasów meblowych;
- odizolować wnętrze od światła wpadającego z zewnątrz – drzwi nie powinny mieć przeszkleń czy szpar lub otworów, przez które będzie świeciło światło z innych pomieszczeń, w oknach powinny wisieć rolety (zasłony się nie sprawdzą – dziecko może je zerwać);
- umieścić w pokoju kryjówki – np. namiot, domek, czy inna osłonięta przestrzeń – takie miejsce pomoże dziecku się wyciszyć i ochroni przed nadmiarem bodźców, da także poczucie bezpieczeństwa,
- oprzeć wystrój wnętrza o minimalizm – tzn. przestrzeń powinna być przejrzysta i uporządkowana, stawiamy na mniejszą ilość mebli, a to co możemy – chowamy i zasłaniamy. Zabawki segregujemy tematycznie i umieszczamy w jednakowych, podpisanych pojemnikach (w zależności od możliwości dziecka, albo za pomocą obrazków albo słów, jeśli dziecko już czyta), więcej na ten temat znajdziesz we wpisie Pokoje dziecięce: minimalizm.
Strefowanie pokoju dziecka ze spektrum autyzmu
Właściwe strefowanie pokoju jest kluczem do osiągnięcia harmonii i porządku we wnętrzu. Projektując dla dzieci z autyzmem należy dopilnować podziału na strefy:
- strefa snu i wypoczynku – część pokoju, w której dziecko będzie mogło się wyciszyć i uspokoić (zarówno w ciągu dnia jak i wieczorem, przed snem) oraz zapewni niezakłócony sen, powinno być to najbardziej komfortowe miejsce w domu, gdzie nie docierają niepożądane dźwięki i światła, oprócz łóżka przyda się tu np. namiot tipi czy inna kojąca kryjówka;
- strefa nauki i zabawy – we wszystkich materiałach, z jakich korzystałam przy opracowywaniu tego wpisu, były one omawiane osobno, co moim zdaniem jest podziałem nieco sztucznym, gdyż dziecko uczy się przez zabawę i strefę zabawy w gruncie rzeczy można by uznać za specyficzną część strefy nauki, domyślam się jednak, że chodziło o to, by akcesoria do zabawy nie rozpraszały podczas nauki, dlatego też biurko stawiamy przy pustej ścianie i nie bezpośrednio przodem do okna (by uniknąć rozpraszaczy), natomiast strefa zabawy (nazywana także strefą rozwijania umiejętności) powinna obejmować dywan lub matę do zabawy na podłodze, stolik i np. huśtawkę;
- strefa przechowywania, która może być podzielona na dwie części: pierwsza – garderobiana, powinna obejmować szafę lub garderobę i dobrze by znajdowała się albo w pobliżu albo na wprost łóżka (co zapewnia intuicyjną komunikację między strefą snu i przechowywania), druga natomiast (zawierająca regały, kosze, pojemniki na zabawki…) powinna znajdować się blisko strefy zabawy i zapewniać miejsce do przechowywania zabawek, książek, itp.
Inne wskazówki
Najważniejsze już wiemy: gdzie umiejscowić pokój dziecka, jak zapewnić dziecku bezpieczne i nieprzebodźcowane otoczenie oraz jakie strefy wydzielić we wnętrzu. Przejdźmy teraz do kilku szczegółowych wskazówek dotyczących aranżacji pokoju dziecka z autyzmem:
- podłoga – powinna zapewnić dziecku możliwość chodzenia na boso (chronić przed chłodem) oraz dostarczać bodźców czuciowych stymulując i przyzwyczajając dziecko do różnych powierzchni. Na gładkiej podłodze możemy położyć np. dwa rodzaje dywanów: z krótkim, szorstkim włosiem oraz z długim i miękkim, matę piankową. Idealnie by było, gdyby w pokoju było ogrzewanie podłogowe;
- okna – dekorując je, musimy pamiętać o tym, że dzieci ze spektrum lubią wyglądać przez okna. Unikamy zatem utrudniających dostęp zasłon i firanek. Do ochrony pokoju przed intensywnym nasłonecznieniem i przegrzaniem, stosujmy plisy lub rolety, które łatwo odsłonić. Powinny mieć neutralny design, być w spokojnych kolorach i bez wzorów. Zabezpieczamy sznureczki od rolet, na oknie nie zawieszamy ozdób i naklejek;
- kolorystyka i wzory – doskonale sprawdzi się tu główna zasada minimalizmu: mniej znaczy więcej. Kierując się tymi słowami ograniczamy liczbę kolorów w pokoju dziecka do 2-3. Powinny być to barwy jasne, spokojne i stonowane. Sprawdzić się powinny przede wszystkim kolory o działaniu uspakajającym: stonowana zieleń i niebieski. Poza tym dobrym wyborem będą beże, ciepły róż, brzoskwiniowy, szarości. Unikamy dużej ilości wzorów, silnych kontrastów, kolorów jaskrawych oraz tapet (szczególnie tych z fakturą), gdyż mogą dostarczać zbyt wielu bodźców i generować chęć zdrapywania i zrywania;
- oświetlenie – zaleca się by w pokoju dziecka z zaburzeniami ze spektrum autyzmu światło (także główne) było miękkie i ciepłe. Oprócz światła głównego, zapewnijmy także światło punktowe (np. lampka nocna, lampka przy biurku). Przydatne będą także źródła światła dekoracyjnego, jak np. lapy lawowe czy kule disco, które mają działanie odstresowujące, odprężające. Lampy powinny mieć spokojny, stonowany design, nie powinny przykuwać uwagi. Dobrze by miały możliwość regulacji natężenia (możliwość ściemniania). W zależności od potrzeb dziecka, oprócz ciepłej barwy światła (2700-3300 K) możemy wypróbować (np. w lampce przy biurku) także światło neutralne (4000 K), bacznie obserwując przy tym wpływ na dziecko. Zdecydowanie unikamy światła zimnego (5000-6500 K), ostrego i fluorescencyjnego;
- unikamy łatwego dostępu do mediów – w pokoju dziecka ze spektrum nie powinno być telewizora czy komputera;
- z dodatkowego wyposażenia przyda się np. huśtawka, trampolina, równoważnia czy inne elementy wskazane przy urządzaniu pokojów dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej – z uwzględnieniem potrzeb i możliwości dziecka, najlepiej po konsultacji ze specjalistą2.
Na koniec jeszcze jedna, cenna wskazówka: kiedy dziecko przychodzi na świat, nie wiemy o tym, że ma zaburzenia ze spektrum autyzmu, dlatego jego pokój urządzamy bez uwzględnienia wyjątkowych potrzeb. Kiedy otrzymujemy diagnozę i uświadamiamy sobie, że pokój dziecka potrzebuje przearanżowania, miejmy na uwadze, że dzieci z autyzmem lubią stałość i długo adaptują się do zmian.
Rearanżacja wnętrza powinna więc być powolna, a zmiany drobne i wprowadzane stopniowo.
Jeśli jednak czujesz, że samodzielne dostosowanie pokoju do potrzeb dziecka ze spektrum jest zbyt trudne, to pisz śmiało – pomogę Ci!
Wypełnij krótką ANKIETĘ, abym mogła przygotować dla Ciebie ofertę.
1 Neurotypowość to stosunkowo nowe określenie, oznaczające osobę o typowej neurologii, czyli osobę – upraszczając – „normalną”, mieszczącą się w przyjętych normach rozwojowych. Pojęcie „neurotypowość” nie posiada jednak takiego obciążenia emocjonalnego jak „normalność”, która ma wydźwięk wartościujący, a jednocześnie piętnujący tych, którzy „normalni” nie są. Co ciekawe, określenie to powstało w grupach ludzi ze spektrum autyzmu, na określenie osób bez autyzmu, dopiero z czasem poszerzono jego znaczenie. Jego przeciwieństwem jest neuroatypowość lub neuroróżnorodność.
2 Jak zawsze należy pamiętać, że każde dziecko jest inne, a tworząc wpis stosuję pewne uogólnienia. Dlatego wiedzę o swoim dziecku czerp przede wszystkim od specjalistów.