Eko-Śnieżka biała

Eko-Śnieżka Biała – emulsja akrylowa do ścian i sufitów

Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o moich wrażeniach po malowaniu sufitów farbą Eko-Śnieżka. Od razu zaznaczę, że nie będzie to profesjonalna recenzja produktu, a właśnie takie „babskie gadanie” o tym, czy i dlaczego mi się ta farba spodobała 😉

Zanim malowanie:

najpierw musiałam tę farbę na jakiejś podstawie wybrać. Szczerze? Bez konkretnych przesłanek 🤣 No, nie do końca… Trochę wybrałam ją „przy okazji”, bo szukałam farby szorowalnej do ścian. Po zapoznaniu się z recenzjami u Mario Budowlańca zdecydowałam się na Śnieżkę Plamoodporną (o niej za jakiś czas też napiszę). Idąc za ciosem, do sufitów też wzięłam Śnieżkę. Nie miałam szczególnych wymagań – miała być biała. A że Śnieżka to rodzima marka z wieloletnią tradycją, to czemu nie?

Odrobina specyfikacji:

wg deklaracji producenta, Eko-Śnieżka jest przyjazna dla alergików i nie ma działania drażniącego, (co dla mnie było bardzo ważne, bo raz że w domu dzieci, dwa – remont miał być ekspresowy i pokoje miały się nadawać do niemalże natychmiastowego użytku). Drugą warstwę można nakładać już po 2 godzinach, a deklarowana wydajność to ok. 13 m2/litr. Aha, cenę ma przystępną, co też było dla mnie ważne.

Malowanie:

generalnie miałam pozytywne odczucia podczas malowania: farba dobrze się rozprowadzała (na początku miałam problemy, ale z własnej winy – trochę przekombinowałam przy wyborze wałka 😉 ale jak już wzięłam odpowiedni, to po-szło!). Kapała o tyle, o ile za dużo jej nabrałam na wałek. Jeśli chodzi o krycie, to tu było ciekawie: jako pierwszy zamalowywałam granatowy sufit i to mnie zniszczyło… dla zadowalającego efektu musiałam go pokryć 4 (!) warstwami farby. Nie mam jednak pretensji do Śnieżki – na opakowaniu wyraźnie jest napisane, że przy zamalowywaniu intensywnych kolorów, najpierw trzeba je pokryć emulsją podkładową. A że tego nie zrobiłam… to masz Dąbrowska, coś chciała! 😋 Natomiast drugi sufit, który malowałam, pierwotnie był biały, więc Śnieżka go bez problemu, bardzo ładnie pokryła i wystarczyły 2 warstwy. Jeśli chodzi o wydajność, to nie liczyłam dokładnie, ale tak pi-razy-oko jest zbliżona do deklarowanej.

Podsumowując:

jestem z Eko-Śnieżki zadowolona i z czystym sumieniem mogę ją polecić. Z pewnością też sama do niej wrócę przy kolejnej okazji.


P.S. Post NIE jest sponsorowany 🙂A szkoda… 😒 😉


Zobacz także: Śnieżka Plamoodporna

W tej samej kategorii: