Oj, dzieje się…

Cześć Kochani!

Ostatnio trochę zaniedbuję i bloga i FB, i wydawać by się mogło, że nic się u mnie nie dzieje, ale jest wręcz przeciwnie.

W związku z sytuacją na świecie, ciężko się pracuje ostatnio w projektowaniu, przede wszystkim dlatego, że ludzie mają na głowie co innego i niekoniecznie zajmują się „usługami luksusowymi”. Na jednej z grupek nawet spotkałam się z opinią, że są teraz ważniejsze sprawy niż wybór koloru ścian czy wyjazd na wczasy… Są. Ale to nie znaczy, że mamy przestać żyć. Pomagajmy jak nam serce podpowiada, ale nie wypisujmy się z życia, bo to nikomu na dobre nie wyjdzie. No, ale nie chcę tu nikogo indoktrynować, trochę mi myśl uciekła… 😉

Pracuje się ciężej, ale jednak się pracuje. Ja ostatnio trochę bardziej „na zapleczu”: trochę czasu poświęciłam dopieszczaniu strony, projektowaniu ulotek i wizytówek, ogłaszaniu się w różnych miejscach… Zdążyłam nawet oblać egzamin na prawo jazdy :-/ I to gdzieś tak miedzy 3 a 5 minutą egzaminu 😛 Zdążyłam też (następnego dnia) zdać! 😀 Tak więc możliwość samodzielnego dojazdu do klienta jest już na wyciągnięcie ręki 😉

Moim kolejnym sukcesem jest to, że przyznano mi dotację na rozwój własnej działalności gospodarczej 😀 Tak więc w zeszłym tygodniu założyłam działalność, jutro idę podpisać umowę na wypłatę środków i będę mogła profesjonalnie się wyposażyć. Ogarniam jeszcze różne formalności i trochę mnie to pochłania.

Także jutro jadę na spotkanie z potencjalną klientką. Zapowiada się dość duży projekt i było by cudownie zacząć od niego własną działalność 🙂 Mam nadzieję, że przypadniemy sobie do gustu, i że się uda. Trzymajcie kciuki!

W tej samej kategorii: