… bo dajesz dziecku to, co uważasz za najlepsze
Pokoje dziecięce, wbrew pozorom, są bardzo wymagającymi wnętrzami. Pełnią rozmaite funkcje: każdy z nich jest jednocześnie sypialnią, bawialnią, garderobą, miejscem nauki, przyjmowania gości, relaksu… Jeden pokój, często niewielki, który mieści w sobie niemal cały dom!
Do tego musi zmieniać się wraz z rozwojem dziecka i odpowiadać na jego potrzeby rozwojowe. Dlatego aranżowanie wnętrz dla dzieci wymaga nie tylko wiedzy z zakresu projektowania, ale także z psychologii rozwojowej oraz specyficznej wrażliwości, pozwalającej odczytywać wymagania Małego Klienta.
Nie jest zaskakującym stwierdzenie, że najlepszym ekspertem w sprawach dziecka jest rodzic. Dlatego, starając się dostrzegać i odczytywać potrzeby, których dziecko nie jest w stanie określić i wypowiedzieć, pozostaję otwarta na oczekiwania Mamy i Taty, bo to oni mają decydujący głos w kwestii aranżowania pokoju ich Dziecka.
Projektując z myślą o dobru dziecka, a nie o popularności na portalach społecznościowych, postuluję CIEPŁY MINIMAIZM. Proponuję Rodzicom unikać nadmiaru elementów dekoratorskich, kolorowych bibelotów i pstrokatych tapet, tworzyć wnętrza ciepłe, ale nie przebodźcowane. Mam przy tym świadomość, że jest to propozycja niszowa i skierowana przede wszystkim do rodziców, którzy – podobnie jak ja – na pierwszym miejscu stawiają dobro dziecka i jego zrównoważony rozwój.
Jeśli zainteresowała Cię moja wizja pokojów dziecięcych, to zapraszam do kolejnych wpisów, w których dowiesz się więcej o mojej koncepcji tych wyjątkowych wnętrz. Zacznij od wpisu Pokoje dziecięce: podstawy I.