Komandor czy „komandor”?

Słyszeliście zapewne o szafach Komandor. Albo o szafach „typu komandor”. Skąd takie rozróżnienie?

Oryginał jest tylko jeden

Zacznijmy od 1992 r. W Polsce są to początki transformacji ustrojowo – gospodarczej i czas otwarcia się naszych granic. Wreszcie mogliśmy zajrzeć do mieszkań i domów „zgniłego zachodu” i przekonać się, że mieszkania nie muszą wyglądać jednakowo. I wtedy, na rynek meblarski, wkracza firma Komandor ze swoją nowatorską propozycją: szafami na wymiar z drzwiami przesuwnymi. Dla Polaków, znudzonych jednakowością meblościanek, szybko stały się one synonimem luksusu i nowoczesności. Zwłaszcza, że dawały możliwość maksymalnego wykorzystania przestrzeni: można nimi było zabudować dowolne miejsce, od podłogi aż po sufit. A przesuwne fronty nie wymagały dodatkowego miejsca do otwierania szafy. Poza tym – po latach jednakowości narzuconej przez centralne planowanie – bez wątpienia istotna była także możliwość indywidualizacji i wyrażenia siebie przez dowolną konfigurację zarówno wnętrza szafy jak i jej frontów.

Logo firmy Komandor

Szafa typu komandor

Nic więc dziwnego, że na fali sukcesu Komandora, jak grzyby po deszczu pojawiały się kolejne firmy, oferujące podobny produkt. A że Komandor był najbardziej znany, to wszystkie szafy na wymiar z drzwiami przesuwnymi zaczęto nazywać „szafami typu komandor”. Zresztą – producentom „podróbek” zapewne na rękę było utożsamianie ich produktu z ogólnie znaną marką. Zwłaszcza z marką, która kojarzona była z luksusem. W ten sposób nazwa producenta została rozciągnięta na typ mebla.

Oryginał czy podróbka?

Co – poza producentem – wyróżnia szafy Komandor? Przede wszystkim systemy do drzwi przesuwnych. Oryginał używa własnych systemów, zaprojektowanych i wykonanych w całości w Zakładzie Produkcyjnym w Radomiu. Na wózkach tłoczone jest logo. Oprócz tego, po montażu, Klient otrzymuje kartę montażu oraz kartę gwarancyjną – również z logo. Producent zapewnia także serwis posprzedażowy.

Komandor na swojej stronie wymienia więcej różnic, jednak w mojej ocenie tekst jest mocno tendencyjny 😉 i jednoznacznie wskazuje na gorszą jakość mebli innych producentów. I nie podważam tutaj jakości oryginału. Po prostu trudno mi uwierzyć, że wszyscy producenci „podróbek” tworzą byle jakie meble, z wątpliwej jakości materiałów.

"Szafa typu komandor" stała się synonimem szafy na wymiar z drzwiami przesuwnymi.

I choć Komandor odżegnuje się od „szaf typu komandor”, twierdząc, że nie ma takiego mebla, to myślę, że jest to zaklinanie rzeczywistości. Określenie „szafa typu komandor” funkcjonuje na podobnej zasadzie jak np. pampers, adidasy czy geberit – gdzie nazwa producenta lub konkretnego modelu została przejęta dla wszystkich artykułów o podobnych cechach. I tak „szafa typu komandor” stała się synonimem szafy na wymiar z drzwiami przesuwnymi.

P.S. Wpis NIE jest sponsorowany.


Lubisz ciekawostki?
Myślę, że spodoba Ci się krótki wpis o tym,
jak światło wpływa na nasze zachowanie.

W tej samej kategorii: