W ostatnim czasie udało mi się natknąć na kilka Projektowych Potworków. Nie mogłam się powstrzymać, musiałam je wyzdjęciować i Wam pokazać! Jakoś tak się złożyło, że wszystkie 4 przypadki pochodzą z toalet, zatem zdjęcia były robione „z partyzanta” i na prędce 😉 więc ich jakość nie zawsze jest satysfakcjonująca, za co najmocniej przepraszam. No dobra, bez zanudzania. Co my tu mamy?
Potworek pierwszy: zawór
Co zrobić, kiedy zawór koliduje ze ścianą? Tutaj majster uznał, że najsensowniej będzie przyciąć płytki. Pomysłowo? Na pewno 😅
Potworek drugi: za krótka wylewka
To chyba jakaś plaga galerii handlowych… Bateria umywalkowa tak dobrana, żeby przypadkiem mycie rąk nie było zbyt komfortowe. Nie mam pojęcia, dlaczego tak to projektują, ani dlaczego ktoś to przepuszcza przy odbiorze technicznym… chociaż, w sumie, to trochę się chyba domyślam: 💵 No ale jakoś uparcie mi się to w głowie nie mieści i za każdym razem ręce mi opadają podczas korzystania z tego cuda.
Potworek trzeci: za długa wylewka
No dobra, tutaj Potworkiem jest to cudo całościowo: i design i użyteczność. Ale! O ile na design mogę przymknąć oko przez wzgląd, że to placówka państwowa, niedofinansowana, już dawno niepamiętająca, co to znaczy „remont”, o tyle kwestii użyteczności przeboleć nie mogę. No po prostu: nie mogę! Bo zalana podłoga, to raz. Niewygoda w korzystaniu – to dwa. Zgroza!
P.S. Nie przypomina Wam to Sida leniwca? 😅
Potworek czwarty: przedłużacz
Na widok tego cudaka nie tylko mnie zatkało, ale wręcz zmroziło i przez chwilę stałam z gębą otwartą ze zdziwienia. Tak! To jest dziura w ścianie, przez którą przepuszczono kabel przedłużacza. Z drugiej strony wisi grzejnik elektryczny, więc zapewne komuś bardzo zależało na jego podłączeniu. Szczerze? Ja bym na to nie wpadła 🤣
Który z dzisiejszych Potworków podobał Ci się najbardziej? A może Ty też spotkałaś/spotkałeś ostatnio jakieś cudo projektowe?
A może chcesz poznać inne Potworki? Takie jak np. wanna wolnostojąca w rogu łazienki lub meble stojące tyłem do drzwi.